Piękni, jak z obrazka czyli o akceptacji siebie
Piękni, jak z obrazka ludzie w pięknych magazynach, w pięknych miejscach. Czasem chcesz być tak samo piękny i chcesz się zmienić? Mieć zgrabne ciało, jacht, grzeczne dzieci i idealnego partnera. Potem przychodzi Poniedziałek ani jachtu ani dzieci, czas coś zmienić czy zaakceptować siebie i innych?
🙏🏻 Akceptacja i samoocena
Gdybyśmy nie wiedzieli o istnieniu “pięknych jak z obrazka” czy łatwiej byłoby nam spojrzeć na siebie i na to co mamy? Kto może wzbudzić w nas poczucie wartości, jeśli nie udało się go wzbudzić w dzieciństwie?
Otóż troska o poczucie własnej wartości powinna być przed chęcią zmiany na to, co widzimy i czego pragniemy pod wpływem innych. Czy nie okazało się, że kiedy leżałeś chory w łóżku, to chciałeś wyzdrowieć bardziej, niż wszystko inne? Po co chciałeś wyzdrowieć? Żeby mieć jacht czy żeby pójść na spacer z przyjaciółmi?
Akceptacja samego siebie jest przyzwoleniem na to aby być sobą takim, jakim jesteś. Wysoka samoocena pozwala nam chronić się przed wpływem czynników, które próbują ją stłamsić i pociągnąć w dół. Oba komponenty jeśli są zdrowe stanowią o tożsamości w rozumieniu potrzeb.
Akceptując siebie nie masz żadnych obaw przed ujawnieniem całej swojej okazałości taką, jaka jest. Samoocena pozwala Ci być spokojnym.
Z zaspokojenia samoakceptacji wyłania się poczucie własnej wartości.
Piękni, jak z obrazka będą istnieć wtedy, kiedy zaakceptują siebie i to co mają. Nie będą chcieli zmieniać się pod wpływem impulsu, choć będą chcieli się doskonalić. Piękni, jak z obrazka często żyją w ciszy swoich ramion.
🙏🏻 Ja realne i ja idealne
Klasyka gatunku. Utrzymanie balansu pomiędzy tym, jak chcielibyśmy żeby było a jak jest dla nas możliwie dobrze sprowadza umysł do zintegrowanego obrazu siebie.
Niestety od najmłodszych lat życie weryfikuje nas w patologicznym spojrzeniu i negatywnych stwierdzeniach, jeśli byłeś krzywdzony tak będziesz krzywdził zwykło się mawiać w psychologii. Koło krytyki jest bardzo szerokie, a Internet daje popis tego, jak bezkarnie można kogoś piętnować. Jeśli jednak odczuwasz z tego tytułu nadmierną złość, smutek, żal, rozpacz, agresję – zrezygnuj z tego, po co Ci to?
Gdyby kontakty społeczne dostarczały samych wzmocnień w postaci bezwarunkowej akceptacji zapewne terapeuci zajmowaliby się sporadycznymi przypadkami. Jednostka byłaby psychologicznie mocna i przystosowana.
Zapamiętajmy, niewytłumaczalne negatywne opinie sprzyjają wykształcaniu się warunkowego charakteru akceptowania własnej osoby. W następstwie aktywują silne schematy w życiu dorosłym pod postacią mechanizmów obronnych.
🙏🏻 Piękni, jak z obrazka – mechanizmy obronne
Mechanizmy obronne w dzieciństwie są potrzebne po to aby przetrwać, jednak w życiu dorosłym są dla ludzi destrukcyjne. Dorosły z brakiem akceptacji aktywuje mechanizm, który pozwala uchronić pozytywne wyobrażenie o sobie. Po prostu pokazuje to co chce aby uchronić prawdę.
Wobec tego czy piękni, jak z obrazka pokazują to, jak naprawdę jest? Tego nie wiemy.
Nieprzyjemne doświadczenia, takie które nie karmią samoakceptacji niezależnie od tego jakie są nie zostają włączone do obrazu “JA” Istnieją poza polem świadomości w postaci wyparcia i z czasem się zniekształcą, po to aby nie wywoływały już więcej bólu.
Mechanizmów jest wiele tyle ile jest w stanie udźwignąć psychika, jednak da się z tym pracować. A czasami wystarczy ktoś, kto będzie akceptował nas w pełni i leczył swoją miłością.
🙏🏻 Jak sobie poradzić z brakiem akceptacji
Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie oceniał Cię inaczej, niż to sobie wyobrażałeś. Poniekąd to, co ludzie mówią o innych świadczy o nich, ale jeśli kilka osób mówi o Tobie to samo – to jest o Tobie. Jeśli kilka osób mówi, że jesteś zbyt otwarty i narzucający się, to tak Cię widzą. Pytanie czy Ci to przeszkadza, co wtedy czujesz, gdy to słyszysz i czy chcesz to zmienić?
Ludzie bronią swojej fasady, jak niepodległości. Przy niskiej akceptacji i z obniżoną samooceną, gdy zostają poddani negatywnej w ich ocenie opinii doznają silnych emocji. Złości, smutku, żalu, rozpaczy. Tylko czy świat się wtedy kończy?
Jeśli jednak przeszkadza Ci, że tak wiele ludzi jest w stanie Cię zranić, choć tego nie pokazujesz, to czas na zmiany.
Pomocy udzieli Ci terapeuta, integrując i spajając Twoje “Ja” z doświadczeniami.
Żeby wesprzeć i uspokoić siebie zapamiętaj kilka ważnych kwestii:
- Ludzie mówią i rzadko potem myślą, w związku z tym jeśli oni nie poświęcają swojego czasu, Ty też tego nie rób.
- Tylko wydaje Ci się, że ktoś myśli o Tobie, tak, jak Ty o tym, co usłyszałeś – wierz mi, ludzie nie są tak refleksyjni.
- Każdego kolejnego dnia to co usłyszałeś przestaje być tak silne, jak w momencie, kiedy to usłyszałeś.
- Gdy chcesz coś zmienić zastanów się dla kogo to robisz i czy czujesz, że to przyniesie Ci korzyść w przyszłości.
- Nie ma ludzi, których nie będziesz denerwował, załóż, że będziesz grał na nerwach minimum 20 % populacji. To czyni Cię sobą!
2 komentarze
Pingback:
Pingback: